Dlaczego bankierzy podają argument, że odsetki nie pełnią roli waloryzacyjnej? Spotkałem się ostatnio ponownie z tym argumentem. Skąd adwokaci diabła to wzięli? Dlaczego o tym piszą? Ki diabeł?
Myślę, że dlatego że kilka lat temu podałem istotność art.358/1 §5 który uniemożliwia stosowanie waloryzacji umownej art.358/1 §2 gdy przepis szczegółowy posiada wbudowaną waloryzację. Potem argument ten trafił do raportu Rzecznika Finansowego. I stał się medialnym faktem.
Byłem jednak w błędzie, czego nikt nie wykrył. Żyjemy w dobie kryzysu myślenia krytycznego.
Fakt okazuje się być jednak urzędniczą kaczką, a nie faktem prawnym. Okazuje się, że jest to argument nieprawdziwy, a przynajmniej skrajnie nieprecyzyjny. Przepis art.358/1 §5 wcale nie mówi o wbudowanej w przepis szczegółowy waloryzacji tylko o regulacji świadczeń pieniężnych.
Jest to więc zapis traktujący o jakiejkolwiek technice kształtowania wysokości świadczenia pieniężnego. Jakiejkolwiek a nie waloryzacyjnej. Należy go rozumieć tak, że ustawodawca szanuje doniosłość przepisów szczegółowych
Tak więc argumentacja banku na temat funkcji odsetek jest płonna i bezpłodna.
Jak to kiedyś napisał A.Mleczko: Obywatelu! Nie pieprz bez sensu!
-Styczyński, Kwiecień'2019
Myślę, że dlatego że kilka lat temu podałem istotność art.358/1 §5 który uniemożliwia stosowanie waloryzacji umownej art.358/1 §2 gdy przepis szczegółowy posiada wbudowaną waloryzację. Potem argument ten trafił do raportu Rzecznika Finansowego. I stał się medialnym faktem.
Byłem jednak w błędzie, czego nikt nie wykrył. Żyjemy w dobie kryzysu myślenia krytycznego.
Fakt okazuje się być jednak urzędniczą kaczką, a nie faktem prawnym. Okazuje się, że jest to argument nieprawdziwy, a przynajmniej skrajnie nieprecyzyjny. Przepis art.358/1 §5 wcale nie mówi o wbudowanej w przepis szczegółowy waloryzacji tylko o regulacji świadczeń pieniężnych.
art.358/1 § 5. Przepisy § 2 i 3 nie uchybiają przepisom regulującym wysokość cen i innych świadczeń pieniężnych.
Jest to więc zapis traktujący o jakiejkolwiek technice kształtowania wysokości świadczenia pieniężnego. Jakiejkolwiek a nie waloryzacyjnej. Należy go rozumieć tak, że ustawodawca szanuje doniosłość przepisów szczegółowych
Tak więc argumentacja banku na temat funkcji odsetek jest płonna i bezpłodna.
Jak to kiedyś napisał A.Mleczko: Obywatelu! Nie pieprz bez sensu!
-Styczyński, Kwiecień'2019
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz